piątek, 26 września 2008

Same zagadki

Aż tak się myliłem. Czy moje doświadczenia nie miały nic wspólnego z mistycyzmem? Czy dochodziło do głosu moje sumienie lub przelotnie udało mi się usłyszeć Twój głos, Panie? Czy wtedy mgliście zdawałem sobie sprawę z tego, że błądzę. Dokonałem zmian w swoim życiu. Postanowiłem przywrócić je do pionu i usunąć wszystko co chwiało moja moralnością. Być może wielkie zmiany przede mną - z Cieszyna do Krakowa, ale chyba nie chciałbym tego. Swoją drogą muszę się wybrać do Krakowa. Basia napisała, że ma mi coś ważnego do powiedzenia - trochę mnie to zmartwiło. Na razie skoncentruję się na poprawce z Folklorystyki. Będzie dobrze.

niedziela, 14 września 2008

Sen na dzisiaj

Mój sen zaczął się od tego, że zobaczyłem Gajdę na schodach w mojej byłej szkole (nie wiem tylko czy gimnazjum, czy liceum). Przywitałem się z nim, jako że długo go nie widziałem i zobaczyłem, że jest zbakany. Okazało się, że ma więcej. Poszliśmy do jakiejś klasy, gdzie byliśmy my, jakieś 2 dziewczyny i być może jeszcze jedna osoba (dokładnie nie pamiętam). Nie wiem dlaczego, ale mam przeświadczenie, że czekaliśmy na lekcję chemii, którą miała prowadzić babka po 40, brunetka, wyjątkowa jędza. Wydarzyły się 2 rzeczy - próbowałem zrobić lola (szło mi nie bardzo, ach jakie piękne topy) oraz przedstawiłem się tym dziewczynom, na tyle skutecznie (:D), że ostatnie, co pamiętam to to, że całuję się z jedną z nich. Pamiętam, że miała długie, brązowe, proste włosy. Porąbane mam sny. Nie żebym narzekał na te dziewczyny, ale skąd mi się wzięła jakaś szkoła?